
Odwiedzana tłumnie przez dyplomatów, zacnych gości świętujących wyjątkowe okazje i zakochane pary – kultowa Różana przy Chocimskiej. Restauracja od lat na szczycie w moim prywatnym rankingu smakowitych miejsc z kategorii premium. Idealne miejsce na wyjątkową uroczystość lub romantyczną ucztę we dwoje.
Przy wejściu gości witają bukiety świeżych kwiatów. Wokół stoliki uginające się od kuszących widokiem ciast, pianino i subtelna muzyka w tle. Można zarezerwować miejsce na w kameralnej przestrzeni na dole, na pierwszym piętrze, gdzie odbywają się zwykle rodzinne przyjęcia w większym gronie lub w romantycznym ogrodzie. Wszędzie znajdziecie niezwykle klimatyczne kąciki rozświetlone ciepłym światłem świec i klasyczny lamp, jak we francuskich knajpkach w stylu lat 20. To niecodzienne połączenie eleganckiej restauracji w najlepszym wydaniu, która pozostaje przytulnym miejscem.
Jednak tym, co urzeka w Różanej najbardziej, jest polska kuchnia w wersji nowoczesnej. Bez przesady, szef kuchni nie dał się ponieść modzie na szalone fusion (całe szczęście), ale bez straty smaku odchudził trochę klasyczne przepisy dodając szczyptę kreatywności. Efekt? Wypróbujcie koniecznie sami. Przedsmak w formie lokalnej listy przebojów (jakoś tak wyszło, że trójkowej ?) poniżej.
Hit nr #1: naleśniki z rakami

Nigdzie indziej nie spotkałam tego dania w karcie. Naleśniki z rakami (49 zł) są wprost obłędne! Delikatne, puszyste naleśniki w wersji light podane na musie pomidorowym z nutką mascarpone, a w środku poezja dla wielbicieli ryb i owoców morza (oraz jeziora). Nie wiem, skąd oni odławiają te raki, ale smakują jak świeżo złapane, prosto z Mazur.
Hit nr #2: tatar klasyczny i z łososia


W Warszawie jest kilka miejsc słynących z doskonałego tatara. Czołówka znana wszystkim tatarofilom to: Stary Dom, U Kucharzy i Lotos. W Różanej – spójnie z całą filozofią tutejszej kuchni – otrzymacie na talerzu klasykę z nowoczesnym zawijasem. Tatar z łososia (47 zł) wygląda jak kawałek tortu z warstwą posiekanego ogórka i serka w kapeluszu z glonów ? Tatar wołowy (45 zł) z kolei idealnie posiekany i delikatnie doprawiony z zewnętrzem równie smakowitym – na szczycie kwiaty nasturcji jadalnej, a po sąsiedzku kapary i żółtko podane w lampce do prosecco.
Hit nr #3: Beza pomarańczowa z sosem truskawkowym

Nie mam wiedzy profesjonalnej o zasadach pałaszowania bezy i poradników na ten temat nie mam zwyczaju czytać. Ja po prostu uważam, że bez bezy ani rusz! A jak beza, to tylko w Różanej! Choć po latach i tu się trochę zmieniło. Ostatnio ten dogmat został obalony przez mocna konkurencję (o czym napiszę wkrótce), jednak beza z Różanej (25 zł/porcja) nadal pozostaje jedną z najlepszych, jakich w życiu dane mi było spróbować. Na wyjątkowe okazje, jak urodziny najbliższych, jest częstym gościem w moim domu (190 zł – tort bezowy na wynos, około 12 porcji). Mocno słodka z wyraźną nutą likieru cointreau i wytrwanej pomarańczy w akompaniamencie truskawkowej polewy tworzy idealną kompozycję smaków. Królowa Chocimskiej panująca niepodzielnie w deserowym repertuarze.
Czy warto i się opłaca?
Obłędna kuchnia Różanej ma swoją cenę, jednak w pełni uzasadnioną. Nie jest to miejsce, które będziecie odwiedzać regularnie. To zdecydowanie wybór na wyjątkowe okazje jak i romantyczną kolację z ukochaną osobą. Możecie być pewni, że nigdy Was nie zawiedzie jako pewniak na warszawskiej mapie solidnych adresów kulinarnych. Bardzo warto, ale nie zapomnijcie o wcześniejszej rezerwacji stolika.